Opowiadania, miniaturki i 'co by było gdyby...' o BrzydUli i nie tylko :)
B
poniedziałek, 5 listopada 2018
'Miłość'
W ramach wprowadzenia do nowego opowiadania, którego pierwszy rozdział już za dwa tygodnie, wstawiam Wam utwór, który jest świetną metaforą... Utwór, w którym dużą rolę odgrywają słowa, ale jeszcze ważniejszy jest obraz, a najważniejsze są emocje.
Miłość jest zawsze piękna, kiedy jesteś z prawdziwą osobą, tobą i prawdziwym kochankiem. Jestem Mayruris Camplelo Mój chłopak zerwał ze mną i byłem samotny, więc został skierowany do bardzo miły i wielki czar caster dr ADELEKE, który pomógł mi przywrócić mój kochanek do mnie i poprosił mnie o 340 euro za przedmioty potrzebne do zaklęcia i dziś jestem z nim teraz i jesteśmy szczęśliwi razem. Jestem bardzo wdzięczny za to, co zrobiłeś dla mnie Dr ADELEKE możesz wysłać mu e-mail aoba5019@gmail.com lub Whatsapp mnie przez +27740386124
Filmik daje do myślenia, pozorny spokój, stabilna konstrukcja, jak dla mnie początkowy brak emocji i nagły wybuch. W jednej sekundzie można zburzyć to, co budujemy z niemałym trudem i uwagą. Aż ciekawa jestem co będzie tematem Twojego nowego opowiadania. Czekam cierpliwie i pozdrawiam Agata .
Amicus, nie chcę, żebyś pomyślała, że jestem jedną ze znanych nam już hejterek, ale tęsknię za twoimi opowiadaniami i nie mogę się doczekać kolejnego. Daj nam znać kiedy mniej więcej planujesz wstawić nowe opowiadanie. Pozdrawiam, Zuz.
Anonimowy z 29 listopada 2018 18:00, jak w ogóle możesz tak pisać!!! Może chociaż podpisz się imieniem, skoro jesteś taka odważna. Jak można autorkę, która jest na blogu o tak dawna tak potraktować!!! Kto wie, może kiedyś wyrażałaś ochy i achy nad opowiadaniami Amicus, ale jakaś krytyczna uwaga w Twoim kierunku skłania Cie teraz do takich uwag,ale to niegodne. Ja czytam blogi od niedawna i gdzieś czytałam o jakimś hejcie w stosunku do dwóch autorek Małgosi Szyler i Amicus i sądziłam, że to już poszło w niepamięć, ale jak widzę jednak drzazga została. Dobra rada, odpuść!!! Mimo to pozdrawiam Agata
Po czym poznać klasę autorki? Po tym, że nie zostawia swoich czytelników w trakcie opowiadania, bez słowa i ma ich generalnie gdzieś. Małgorzata nigdy sobie na coś takiego nie pozwala i dlatego ją wszyscy szanują. Od początku powinnam była wiedzieć, że na Amicus szkoda czasu.
Gdyby nie hejterzy, którzy jadą po Amicus, to by nie było takiej sytuacji. Jeśli dostajesz komentarze, które nie krytykują, tylko ciebie obrażają, to tracisz zamiłowanie do tego co robisz+skąd wiesz jak żyje Amicus? Może ma problemy i są one ważniejsze niż post, który ma zadowolić innych. Jeszcze nie rozumiem porównania do bloga p. Małgorzaty. Z tego co się orientuję to prowadzą go dwie osoby. Ami zbudowała wszystko sama i nikt jej nie pomaga, gdy coś się wydarzy. Pamiętam dramy jak wy, wierni czytelnicy p. Małgosi wbijaliście tutaj tylko po to, żeby zostawić złośliwy komentarz w kierunki autorki bloga. Skończcie już zakłócać tutaj atmosferę i idźcie do swojego raju.
Moli
PS. Szkoda, że jak zwykle nie macie odwagi się podpisać :)
Moli P. Małgorzata też zbudowała swój blog wyłącznie sama więc nie pisz, że blog został utworzony przez dwie osoby. Gaja dołączyła w momencie, gdy autorka zaczęła poważnie chorować i tylko po to, żeby za nią dodawać posty podczas jej niedyspozycji. Dzięki pomysłom Gai powstało kilka opowiadań, które rozwijała, pisała i pisze nadal wyłącznie p. Małgorzata. Bądź więc sprawiedliwa. Nie mam zamiaru uprawiać na blogu Amicus hejtu, bo mam szacunek do obu autorek. Też czekam niecierpliwie na nowy post Amicus, ale rozumiem, że z pewnością autorka ma uzasadnione powody, dla których go nie dodaje. Nie pozostaje nic innego jak tylko uzbroić się w cierpliwość i to zalecam osobom próbującym narobić na tym blogu fermentu. Pozdrawiam. Basia.
A na nic niewnoszący komentarz nie szkoda Ci czasu Anonimku? Nie podoba ci się tutaj? Droga wolna, w Internecie jest mnóstwo blogów. Do wyboru, do koloru.
PS. Nie każdy, żyje wirtualnie. Widać Amicus ma ważniejsze sprawy na głownie niż blog. Takie życie. A pani Małgosia to chyba już mocno starsza pani jest, emerytka. To widać ma czas na stukanie w klawiaturę do oporu.
Miało być za 2 tygodnie a minęło już dużo więcej a ja nadal dzień po dniu sprawdzam z nadzieją czy będzie a tu nic nie ma czy wogole kiedyś to nastąpi? Pozdrawiam serdecznie i czekam nadal
Ja również czekam. Amicus daj chociaż znak, że żyjesz. Czy chociaż zaglądasz tu jeszcze? Chciałabym wiedzieć jak skończy się Przygoda. Pozdrawiam i cierpliwie czekam WERONIKA
Miłość jest zawsze piękna, kiedy jesteś z prawdziwą osobą, tobą i prawdziwym kochankiem. Jestem Mayruris Camplelo Mój chłopak zerwał ze mną i byłem samotny, więc został skierowany do bardzo miły i wielki czar caster dr ADELEKE, który pomógł mi przywrócić mój kochanek do mnie i poprosił mnie o 340 euro za przedmioty potrzebne do zaklęcia i dziś jestem z nim teraz i jesteśmy szczęśliwi razem. Jestem bardzo wdzięczny za to, co zrobiłeś dla mnie Dr ADELEKE możesz wysłać mu e-mail aoba5019@gmail.com lub Whatsapp mnie przez +27740386124
A co z "Przygodą"? Będzie kontynuacja?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Julita
Miłość jest zawsze piękna, kiedy jesteś z prawdziwą osobą, tobą i prawdziwym kochankiem. Jestem Mayruris Camplelo Mój chłopak zerwał ze mną i byłem samotny, więc został skierowany do bardzo miły i wielki czar caster dr ADELEKE, który pomógł mi przywrócić mój kochanek do mnie i poprosił mnie o 340 euro za przedmioty potrzebne do zaklęcia i dziś jestem z nim teraz i jesteśmy szczęśliwi razem. Jestem bardzo wdzięczny za to, co zrobiłeś dla mnie Dr ADELEKE możesz wysłać mu e-mail aoba5019@gmail.com lub Whatsapp mnie przez +27740386124
UsuńFilmik daje do myślenia, pozorny spokój, stabilna konstrukcja, jak dla mnie początkowy brak emocji i nagły wybuch. W jednej sekundzie można zburzyć to, co budujemy z niemałym trudem i uwagą. Aż ciekawa jestem co będzie tematem Twojego nowego opowiadania. Czekam cierpliwie i pozdrawiam Agata .
OdpowiedzUsuńJuż sie nie mogę doczekać :-) pozdrawiam patka
OdpowiedzUsuńCzy jest szansa na częstsze publikacje? Ponawiam pytanie Julity, co z 'Przygodą '? Cieszę się, że wróciłaś :3.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Moli
Kochana, dodaj coś nowego, bo już nie mam czego czytać ��. Wszystko znam na pamięć.
Usuńhttps://swiatseriali.interia.pl/newsy/seriale/brzydula-323/news-brzydula-bedzie-2-czesc,nId,2659952?fbclid=IwAR0V7wZMtEC0ZnOD-0l1DcfoAjptOwdHbczsWy5BlxkZsoH7ZmJ7hrTZEpg
OdpowiedzUsuńWidziałyście? Boję się cieszyć ;)
Moim zdaniem na 100% prawda ;)
UsuńAmicus, nie chcę, żebyś pomyślała, że jestem jedną ze znanych nam już hejterek, ale tęsknię za twoimi opowiadaniami i nie mogę się doczekać kolejnego. Daj nam znać kiedy mniej więcej planujesz wstawić nowe opowiadanie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Zuz.
Witaj, Amicus wróć do nas, czekamy. Chyba,że jest coś co nie pozwala Ci na pisanie, to poczekamy cierpliwie. Powodzenia i pozdrawiam Agata
OdpowiedzUsuńDajcie spokój. Wreszcie zniknęła w cholerę. Mam nadzieję, że nie wróci.
OdpowiedzUsuńJa mam nadzieję, że ty tu nie wrócisz, bo twój komentarz jak i twoja obecność jest zbędna c:
UsuńAle masz problem. Nie wchodzisz na te blogi, których nie lubisz i masz spokój. Proste. Także obrót na pięcie i żegnaj.
Usuńpanna anna
Anonimowy z 29 listopada 2018 18:00, jak w ogóle możesz tak pisać!!! Może chociaż podpisz się imieniem, skoro jesteś taka odważna. Jak można autorkę, która jest na blogu o tak dawna tak potraktować!!! Kto wie, może kiedyś
Usuńwyrażałaś ochy i achy nad opowiadaniami Amicus, ale jakaś krytyczna uwaga w Twoim kierunku skłania Cie teraz do takich uwag,ale to niegodne. Ja czytam blogi od niedawna i gdzieś czytałam o jakimś hejcie w stosunku do dwóch autorek Małgosi Szyler i Amicus i sądziłam, że to już poszło w niepamięć, ale jak widzę jednak drzazga została. Dobra rada, odpuść!!! Mimo to pozdrawiam Agata
Amicus w W Nowym Roku 2019 życzę Tobie samych pomyślności i niechaj wszystko o czym marzysz, teraz własnie się wydarzy.Pozdrawiam gorąco Agata
OdpowiedzUsuńPo czym poznać klasę autorki? Po tym, że nie zostawia swoich czytelników w trakcie opowiadania, bez słowa i ma ich generalnie gdzieś. Małgorzata nigdy sobie na coś takiego nie pozwala i dlatego ją wszyscy szanują. Od początku powinnam była wiedzieć, że na Amicus szkoda czasu.
OdpowiedzUsuńGdyby nie hejterzy, którzy jadą po Amicus, to by nie było takiej sytuacji. Jeśli dostajesz komentarze, które nie krytykują, tylko ciebie obrażają, to tracisz zamiłowanie do tego co robisz+skąd wiesz jak żyje Amicus? Może ma problemy i są one ważniejsze niż post, który ma zadowolić innych.
UsuńJeszcze nie rozumiem porównania do bloga p. Małgorzaty. Z tego co się orientuję to prowadzą go dwie osoby. Ami zbudowała wszystko sama i nikt jej nie pomaga, gdy coś się wydarzy. Pamiętam dramy jak wy, wierni czytelnicy p. Małgosi wbijaliście tutaj tylko po to, żeby zostawić złośliwy komentarz w kierunki autorki bloga. Skończcie już zakłócać tutaj atmosferę i idźcie do swojego raju.
Moli
PS. Szkoda, że jak zwykle nie macie odwagi się podpisać :)
Moli
UsuńP. Małgorzata też zbudowała swój blog wyłącznie sama więc nie pisz, że blog został utworzony przez dwie osoby. Gaja dołączyła w momencie, gdy autorka zaczęła poważnie chorować i tylko po to, żeby za nią dodawać posty podczas jej niedyspozycji. Dzięki pomysłom Gai powstało kilka opowiadań, które rozwijała, pisała i pisze nadal wyłącznie p. Małgorzata. Bądź więc sprawiedliwa. Nie mam zamiaru uprawiać na blogu Amicus hejtu, bo mam szacunek do obu autorek. Też czekam niecierpliwie na nowy post Amicus, ale rozumiem, że z pewnością autorka ma uzasadnione powody, dla których go nie dodaje. Nie pozostaje nic innego jak tylko uzbroić się w cierpliwość i to zalecam osobom próbującym narobić na tym blogu fermentu. Pozdrawiam. Basia.
A na nic niewnoszący komentarz nie szkoda Ci czasu Anonimku? Nie podoba ci się tutaj? Droga wolna, w Internecie jest mnóstwo blogów. Do wyboru, do koloru.
UsuńPS. Nie każdy, żyje wirtualnie. Widać Amicus ma ważniejsze sprawy na głownie niż blog. Takie życie. A pani Małgosia to chyba już mocno starsza pani jest, emerytka. To widać ma czas na stukanie w klawiaturę do oporu.
panna anna
Miało być za 2 tygodnie a minęło już dużo więcej a ja nadal dzień po dniu sprawdzam z nadzieją czy będzie a tu nic nie ma czy wogole kiedyś to nastąpi? Pozdrawiam serdecznie i czekam nadal
OdpowiedzUsuńJa również czekam. Amicus daj chociaż znak, że żyjesz. Czy chociaż zaglądasz tu jeszcze? Chciałabym wiedzieć jak skończy się Przygoda. Pozdrawiam i cierpliwie czekam WERONIKA
OdpowiedzUsuńMiłość jest zawsze piękna, kiedy jesteś z prawdziwą osobą, tobą i prawdziwym kochankiem. Jestem Mayruris Camplelo Mój chłopak zerwał ze mną i byłem samotny, więc został skierowany do bardzo miły i wielki czar caster dr ADELEKE, który pomógł mi przywrócić mój kochanek do mnie i poprosił mnie o 340 euro za przedmioty potrzebne do zaklęcia i dziś jestem z nim teraz i jesteśmy szczęśliwi razem. Jestem bardzo wdzięczny za to, co zrobiłeś dla mnie Dr ADELEKE możesz wysłać mu e-mail aoba5019@gmail.com lub Whatsapp mnie przez +27740386124
OdpowiedzUsuń